sobota, 29 czerwca 2013

Rozdział 19


Po filmie zjedliśmy kolacje a ja poszłam do pokoju przebrać się w piżame.Zeszłam jeszcze na chwile na dół zrobić sobie cherbate.Na dole zastałam Nialla.
-hej co ty tu robisz?
-ja nie umiem zasnąć a ty?
-mnie boli strasznie brzuch i chciałam sobie zrobić cherbate
-usiądź ja ci zrobię
-dziękuje
Blondyn wstał i zagotował wodę podeszed do mnie i mnie przytulił
-od razu cieplej-powiedziałam i wtuliłam się bardziej w niebieskookiego.nie wiem dla czego ale odsunełam się od niego i go pocałowałam.Niall zrobił mi cherbate i sobie .Wypiliśmy ją i poszliśmy do swoich pokoi.ja od razu wskoczyłam pod swoją ciepłym kołudre i usnełam.obudziłam się na podłodze to było dziwne ale się tym nie przejmowałam tylko podeszłym do szafy i wybrałam to http://stylistki.pl/na-lato-316509/ i poszłąm do łazienki.Po prysznicu ubraniu się i zrobieniu makijażu poszłąm na dół zjeść.
-Fajna bluzka -powiedział Liam
-Dzięki-powiedziałam i usiadłam na blacie.Zjadłąm i wyszłąm z leo i Alexsem.Jutro miałam mieć występ w X-Factorze a ja nie miałąm piosenki!Szybko przeszłąm się z psami i wróciłam do hotelu.
-Co się stało że tak się śpieszysz?-zapytał się Niall bo oczywiście nikogo nie  było.Wyszłam tylko na 5 minut i zastaje tylko Nialla.
-Muszę przecież nauczyć się jakiejś piosenki bo jutro mam występ!
-O fack pomoge ci-pobiegłąm szybko z Niallem na góre a za nami Leo i Alex
Leo  iAlex wskoczyli na moje łóżko a ja z Niallem usiedliśmy na brzegu.Włączyłam i zaczeliśmy przeglądać moje ulubione piosenki z YouTube.Po godzinie wybraliśmy tą http://www.youtube.com/watch?v=BnpA9kjyJJo i uczyłam sie ja śpiewać.

poniedziałek, 24 czerwca 2013

Rozdział18




Po udanej imprezie wszyscy udali się do swoich domów.Niezapomne  tego jak Harry wzioł szampan i oblał Niallera.Wszyscy się z tego śmiali razem z Nallem który też zabrał szampan i wszyscy zaczeli się lać.Było ich 25 więc w godzine się skończyły.Pojechałam z Niallem i psami do hotelu bo oczywiście chłopcy musieli zostać i posprzątać.Weszliśmy do salonu i opadliśmy na kanape.
-Jak ci się podobało?
-Było super chiper mega super-powiedziałam i przytuliłąm blądyna i poleciały mi łzy.
Kiedy się oderwałąm od Nialla otarł moje łzy kciukami i powoli sie do mnie zbliźał.Już dzieliły nas milimetry .Odepchnełąm go
-Niall ja tak już nie moge-powiedziałąm ze łzami w oczach
-Wiem nie powinnem przepraszam-powiedział i schował ręce w twarz
-To nie tak ja chce ciebie przytulać całowaać budzić się przy tobie ale ja jestem Z harrym i coś do was obu czuję i już tak nie mogę-powiedizałam
Blondyn szybko podniósł moją głowę i pocałował mnie.Ja oddawałam kazdy jego pocałunek.
Do pokoju wpadli chłopcy a my się szybko oderwaliśmy od siebie i udawaliśmy zę robimy coś na telefonach.
-Hej-powiedział Harry  i pobiegł na góre do swojego pokoju  i tak też zrobili chłopcy.Nie wiedzieliśmy czy to zauważył czy nie.
-Niall ide z Alexsem i z Leo pójdziesz ze mną?-zapytałąm
-Nie ma sprawy-powiedział  wstaliśmy z kanapy zapieliśmy psy ja Leo a Niall Alexsa i wyszliśmy.Spacerowaliśmy parkiem.Szliśmy  i szliśmy aż usiedliśmy na ławce.
-Kocham cię-powiedział mi na ucho
Później poszliśy do hotelu i umyliśmy miski i wypełniliśmy Leo  i Alexsa

Poszłąm do swojego pokoju wybrałąm piżame i poszłąm spać



Następny dzień*****


Wstałąm niechętnie i od razu poszłąm wybrać jakiesz ciuchy .Po pięciu minutach znalazłam to czego szukałąm i poszłąm do łazienki.Podeszłam do lustra i zamarłam.Byłąm całą zamazana dopiero teraz przypomniało mi się że nie zmyłąm makijażu.Szybko wskoczyłam pod prysznic.Wyszłąm z pod prysznica i się ubrałąm  w to http://stylistki.pl/na-lato-316275/ , włosu pokręciłąm i nałożyłąm nowy makijaż.Po 10 minutach wysłąm z łazienki przy której stał Harry.
-Victoria musimy porozmawiać-powiedział pewnie loczek .
Poszliśmy do salonu i usiedliśmy na kanapie
-Więc tak bo jak ostatnio zauważyłęm to więcej czasu przebywasz z Niallem
-To nie prawda
-To czemu wczoraj wcale sie do mnie nie odezwałąś tylko gdałaś cały czas z Niallem?
-Wiem przepraszam wynagrodze ci to dzisiejszy dzień spedzimy tylko we dwoje zgoda?
-Zgoda-Harry przytulił mnie.Po chwili oderwałąm się od niego i wyszłąm z psami.Jak wróciłam czekało na mnie sniadanie.Zjadłąm je i od razu pojechałam z Harrym do centrum handlowego.Najpierw było spokojnie ale póxniej biegaliśmy ze sklepu do sklepu i kupowaliśmy ciuchy.Póżniej pojechaliśmy do domu bo musieliśmy odłożyć nasze zakupy a było tego dużo duzo dużo.Musieliśmy 3 razy się wracać na dwór po zakupy :P.Poźniej poszliśmy do parku i tam rozłożyliśmy piknik.Po udanym pikniku przyszliśmy do domu i oglądaliśmy jakiś film z chłopakami.

sobota, 15 czerwca 2013

Rozdział 17





Wszyscy wyskoczyli zza kanapy. Chłopaki,Megan,Demi i Justin,i dziewczyny.Nawet był tam Aleks i Violetta.
-Wszystkiego Najlepszego-krzykneli wszyscy równocześnie , ja stałąm jak wryta.\
-Nie cieszysz się-zapytał sie Niall
-Jestem szczęśliwa dziękuje wam!-wykrzyknełam i podeszłąm do wszystkich po kolei i ich usciskałam.Potem Violetta wyniosła tort i zaczeliśmy śpiewać sto lat.Później było rozdawanie prezentów.Najpierw była Violetta i Aleks podarowali mi piękny naszyjnik .W środku naszyjnika było malutkie zdjęcie.Przedstawiało ona mne z Aleksem i Violettą.Później był Harry który dał mi róże i naszyjnik z serduszkiem na znak że będzie mnie zawsze kochał (tak powiedział).Liam z Daniel którzy dali mi kolczyki w serduszka,Zayn i Perry którzy podarowali mi zestaw do makijażu,Louis i Elenor którzy podarowali mi bransoletke ze srebra na której pisało FOREVER,Justin i Demi dali mi kwiaty i telefon.Megan dała mi list i kazała mi otworzyć dopiero po rozdaniu prezentów.Wreście przyszła kolej Nialla który podarował mi.....pięknego szczeniaczka.Nazywał się Leonard ale ja do niego mówiłam Leo.Podziękowałam wszystkim a najbardziej Niallowi.Oczywiście przybiegł Alex (pies).Dziwiłąm się co on tu robi.Bawił się cały cas z Leo.
-Mamy do ciebie jeszcze dwa przezety -powiedział Harry
Violetta gdzieś znikneła a później weszła z ...pięknym dzieckiem na rękach
-To jest James urodził się tydzień temu-powiedział Aleks
-Jaki śliczny-powiedziałąm
-A teraz otwórz tą koperte-powiedziała Megan.
Otworzyłam koperte i ją czytałąm.Gdy już ją przeczytałam chciałąm piszczeć.Pisało tam że dostałąm się do X-Factora.
-Jeszcze raz wszystkiego najlepszego-powiedział Liam

sobota, 8 czerwca 2013

Rozdział 16



-Kto dzwonił-zapytała Megan
-To mój chłopak Harry
-A nazwisko?-zapytała poruszając brwiami
-Styles-powiedziałam niepewnie
-OMG mieszkasz z One Directrion?!-Megan od razu podskoczyła
-Tak mieszkam
-Czemu mi o tym nie powiedziałaś?
-Bo jakoś wyskoczyło mi z głowy.
Od dawna byliśmy Directioner Megan podobał się Niall a mi Niall i Harry.Była 16.30 więc chłopaki mieli przyjsć za pół godziny.Niestety Megan musiała już wychodzić tak więc zaproponowałąm jej odprowadzenie do domu.Zapiełam psa i poszłyśmy w strone domu Megan.
Po 20 minutach drogii byłyśmy już pod jej domem pożegnałyśmy się a ja szybko poszłąm do hotelu.Weszłam do hotelu i poszłąm do naszego apartamentu.Odpiełam Alex'sa i poszłąm robić kolacje
.Postanowiłam że zrobie grzanki z serem i pieczarkami.Chłopcy przyjechali a ja zrobiłąm kolacje.Grzanki położyłam na stole i poszłąm na dół holu.Zjechałam windą i podbiegłąm do chłopaków.Zastałąm tam tylko Nialla.
-Co jest a gdzie reszta?-zapytałam
-Musimy dłuzej zostać i postanowiliśmy po ciebie przyjechać żeby ci się nie nudziło chodź-pokazał gestem ręki Niall żebym wsiadła do samochodu.Otworzył mi drzwi od samochodu i później już jechaliśmy.Byliśmy już pod studiem i gdy tylko weszłam ujrzałam ciemność.Później światło się zapaliło i zabaczyłam...
-----------------------------------------------------------
Nie dajecie komentarzy dlatego napisze kolejny rozdział jak będzie minimum 5 komentarzy

Dziękuje tym osobom które czytają mojego bloga paaa

piątek, 7 czerwca 2013

Rozdział 15cz.2




Oderwałam się od Niall'a bo usłyszałam jak ktoś schodzi po schodach.Tym ktosiem był Harry.
-Hej-powiedział i pocałował mnie w policzek a Niallowi przybił piontke.
-Gdzie chłopaki?-zapytałam
-Pojechali na próbe
-Aham a wy nie macie iśc?
-Nie my mamy na 12 a jest-powiedział blondyn i wyciągnoł telefon
-12.20!-Wykrzykł blondyn
-Musimy już isc pa! -rzucił Harry i wyszli ja tym czasem wyszłam z psem.
Po drodze kupiłam sobie lody.Zobaczyłam jakąś dziewczyna która do mnie biegnie.Nie uwuerzyłam ze to właśnie ta osoba.To była moja przyjaciółka Megan (Megan Nicole).
-megan co ty tutaj robisz?!
-Jak to mieszkam myślałam że już nigdy cię nie zobacze
-Zobaczyłaś-powiedziałąm i przytuliłam ją
-Hej Alex-powiedziała Megan do psa i pogłakała jego.
-Chodź zapraszam cię do hotelu
-Ok-powiedziała iruszyłyśmy w strone hotelu
Po 10 minutach drogi byliśmy już pod hotelem weszłyśmy do środka i odpiełam psa ze smyczy.Usiadłyśmy na kanape.
-Chcesz coś do picia?-Zapytałąm się Megan
-Moze soku
-ok
Poszłam do kuchni i wyciągnełam szklanki.Nalałam do nich soku i poszłąm do salonu podałam sok megan i usiadłam koło niej.Zaczoł mi brzęcze telefon w kieszeni ppołożyłam szklanke na stole i odebrałam
-Hallo
-Cześc kotku chciałem ci tylko powiedziec że wrócimy o 17 -powiedział harry
-Ok to czekam
-Aha i mamy dla ciebie niespodzianke
-Łał mam sie bac
-Nie masz by usmiechnięta-powiedział Harry i sie rozłączył.

poniedziałek, 3 czerwca 2013

Rozdział 15 cz.1




Obudziłam się o 10.30 byłam przykryta kołudrą a koło mnie leżał Harry który jeszcze  spał.Wstałam żeby go nie obudzić i popędziłąm do mojej walizki wybrać na dziś ciuchy.Wybrałam to i poszłam do łazienki.Po chwili zeszłąm na śniadanie.Niestety zastałąm tam tylko Niall'a.
-Czemu siedzisz tu sam?-zapytałąm
-Chłopaki wczoraj pojechali do dziewczyn a Harry jeszcze śpi.
-Aha
-Jak myślisz jak ci poszło?
-Niewiem chyba dobrze
-Dobrze, poszło ci świetnie
-Dziękuje ale to też twoja zasługa bo ty tak ładnie grałeś-powiedziałąm i pocałowałam go w policzek on się zarumienił ja to zauważyłam i pocałowałąm go w usta.On się zdziwił i po chwili się oe mnie oderwał.
-Tylko prosze nie mów nic Harremu tak na serio to brakuje mi ciebie -powiedziałam i się do niego przytuliłam.
-To czemu do mnie nie wrucisz?
-Jeszcze musze sie pozbierać po tych wszystkich twoich wygłupach
-Rozumiem


Rozdział 14 cz.2




Dobiegliśmy i spóźniliśmy się o 6 minut.Byliśmy na samym końcu kolejki i czekaliśmy tam 2 godziny a potem dołączyli do nas dziewczyny i chłopcy.Wreście nadeszła moja kolej.Poszłam z Niallem do sali i zaczeliśmy śpiewac.Oczywiście Niall nie śpiewał tylko grał.Po skończoneej piosence.Wyszliśmy a ja przytuliłam Nialla a chłopcy mnie mocno wyściskali a później dziewczyny.
-Byłaś wspaniała-powiedział Harry
-Wiem i dziękuje.
-Za co?
-Za to że mnie zgłośiłeś i wogóle
-Wiesz podziękuj też Niallowi bo on to ze mną robił
-Dziękuje Niall-powiedziałam i go przytuliłam
Wyszliśmy i pognaliśmy do naszego hotelu.Rzuciłam się na łóżko i zasnełam poczułam tylko Harrego jak caluje mnie w policzek.
*************************************
Wiem krótki ale za chwile jade do domu a w dodatku nie mam weny.Obiecuje że jak wróce do domu to napisze.

Victoria ;]

INFORMACJA




Poprzekręciły mi sie rozdziały bardzio przepraszam ale na przykłąm zróbmy tak.
Julii nie będzie już w tym opowiadaniu bardzo przepraszamy.

niedziela, 2 czerwca 2013

Rozdział 14 cz.1




Przyszedł Harry z wodą i usiadł koło mnie.
-Płakałaś?
-Tak 
-Dlaczego?
-Bo przypomniało mi się o rodzicach a jak czytałąm list od nich który tu wkleiłam jak miałam 6 lat.Zostało mi tylko po nich to.-powiedziałam i pokazałam mu list.Harry przeczytał i mnie przytulił.
-Nie martw sie-powiedział czule i pocałował mnie w czoło.

-Tu jest specjalnie dla ciebie woda-powiedział i podał mi wode a ja wziełam łyka.Po 3 godzinach lotu byliśmy już na miejscu.Szybko dojechalismy do hotelu i zakwaterowaliśmy sie.Jak zobaczyłam ktora jest godzina to mnie zatkało.Mieliśmy tylko 10 minut na dojechanie a my byś my jechali 30.
-Chłopaki mamy 10 minut na dojechanie
-nie martw sie zdążymy.-powiedział Harry
-Ty idź się szybko przebrać z Niallem a my czekamy na dworze
Szybko poszliśmy do swoich pokoi an szczęście były 2 łazienki i szybko każdy się przebrał.Niall zabrał jeszcze swją gitare i wyszliśmy.
-Mamy złą wiadomość paliwo sie skończyło
-Dobra Niall chwyć mnie za rękę dobiegniemy co prawda spóźnimy się ale tylko o 10 minut
Niall wzioł mnie za ręke i pobiegliśmy przed siebie.Biegliśmy bardzo szybko i byliśmy tam 6 minut później.

Rozdział 13




Oderwałąm się od Harrego i pobiegłam do swojego pokoju.Wziełam laptopa  i włączyłam strone plotkarską.Po chwili przyszedł Harry i usiadł koło mnie.
Zobaczyłam tam tytuł
"Harry Styles i Victoria Costanza robią to...."
Zamarłam, była tam fotka mnie i Harrego całujących sie na kanapie a w dodatku Harry był bez koszulki.Były pod spodem komentarze fanów .Piszą że lece tylko na kase i wykorzystuje Harrego i że Bawie się każdym z zespołu.Po policzkach spłyneły im łzy Harry to zauważył i otarł je swoimi kciukami.
-Wszystko się jeszcze ułoży.
-Nie prawda wszystko legło w grózach.
-Wynagrodze ci to jakoś
-Jak?
-Jakie było twoje największe marzenie od dziecka?-zapytał Harry
-Od zawsze chciałąm wystąpić w X-Factorze i wygrać.
-Da się zrobić za miesiąc odbywają sie castingi
-Na prawde zrobisz to dla mnie
-Oczywiście-powiedział i pocałował mnie w czoło


Miesiąc później***
Byliśmy już pogodzeni z Niallem a Niall był pogodzony z Hazzą wszystko sobie wyjaśniliśmy ale ja jeszcze chodziłam z Harrym a Niall rzucił tą blądynkę.Właśnie przygotowałam się do wyjazdu wyjeżdżam do Los Angeles gdzie mają się odbyć castingi.Oczywiście jade tam z chłopakami.

Dzień wyjazdu***
Obudziłam się dość wcześnie i poszłąm wybrać ubrania wybrałąm  to i poszłąm do łazienki.Umyłam się i ubrałam .Puźniej zeszłąm na śniadanie gdzie wszyscy już tam byli.Przywitałąm się ze wszystkimi i zabrałam się za jedzenie.Mieliśmy jeszcze 3 godziny wiec Niall zaproponował byś my posłuchali mnie jak śpiewam wybrana prze ze mnie i Harrego piosenke.Oczywiścir tam śpiewa chłopak i dziewczyna ale będe to sama śpiewać.Poszlismy do mojego pokoju a Niall wzioł gitare.

włącz to ---) http://www.youtube.com/watch?v=jDELybyZ4oU
Oczywiscie Harremu nie chciało się śpiewać więc śpiewałam z Niallem.Nie miałam podkładu więc na castingu to Niall musiał mi grać na gitarze.
Jak skończyłam śpiewać to poszłąm po swoją gitare i poszłam szybko do ogródka i zaczełąm pisać piosenkę o Niallu i Harrym.Przyszedł Harry a ja szybko schowałąm zeszyt za siebie.

-Też grasz na gitarze?
-Tak gram od małego
-A co tam masz?
-Zeszyt w nim pisze piosenki
-moge zobaczyć
-Nie obraż sie ale ja nie chce żeby kto kolwiek widział ok?
-ok
-Chodzcie juz jedzemy
-Powiedział Niall i wyszedł z domu
-Chodź
Jechaliśmy na lotnisko 20 minut a leceliśmy samlotem 3 godziny.Usiadłąm gdzieś po srodku z Harrym.Dziewczyny też lecialy.

-Harry mozesz mi przynieść wody
-Już sie robi
Odszedł a ja wyjełam mój zeszyt z zeszytu wypadłą jakaś kartka podniosłąm ja i czytałam.To było od rodziców .Wkleiłam ją jak jeszcze miałam 6 lat dostałam ją od nich gdy gdzieś wyjechali i nie wrócili jedynie przyjeżdżają na święta.


List***


Kochana Victorio musimy pilnie wyjechać nie będzie nas bardzo długo.Będziesz zawsze w naszych sercach ale dostaliśmy z tatą oddzielne prace i będziemy jeżdzić po świecie.Wiedz też że nie przyjedziemy na twoje urodziny z czego bardzo nam przykro.Zajmie się tobą Alex i Violetta.Tu masz 1000 dolarów zyczymy ci szczęścia w życiu i chcemy  żebyś spełniała marzenia.Będziesz tylko nas widziała raz na rok.


Buziaki MAMA I TATA <3



Jak to czytałąm to akurat leciała piosenka Summer love a ja się popłakałam.Wziełąm koperte  i  schowałąm do torebki.Niall zauważył to że płacze bo do mniee podszedł i mnie przytulił .później przyszedł Harry a Nial szybko usiad ł na swoje miejsce.

Rozdział 12




W nocy śnił mi się koszmar o Niallu i nie mogłam zasnąć.Postanowłam że pujdę do Harrego.Zapukałam do drzwi na szczęście loczek nie spał.
-Hej co cię tu sprowadza?-zapytał
-Harry moge z tobą spać?-zapytałąm
-A to niby czemu?
-Bo ciągle jak zasne to śnią mi się koszmary o Niallu wtedy jak mi to powiedział że jak mnie z tobą zobaczy to mnie skrzywdzi ja sie boje-powiedziałam
-Nic sie nie stanie chodź-powiedział i mnie wpuścił.Położyłam się w łóżku a obok mnie Harry.
-Przytulisz mnie?-zapytałąm się go
Ten się do mnie obrucił i mnie przytulił po chwili pocałowal mnie w policzek i już całkiem zasnełam.

Następny dzień***


Obudziłam się obok Harrego który już nie spał
-Dzień dobry kochanie-powiedział i pocałował mnie w usta.Pocałunejk stawał się bardziej namiętny.Harry przewrócił mnie na bok że byłam pod nim
Oderwałąm się od Harego i poszlam wybrać jakieś ciuchy wybrałam to http://-http://stylistki.pl/na-lato-307511/ i poszlam do łazienki.Przed łazienką stał Harry i sprawdzał coś na telefonie.
Ja podeszłąm do niego i pocalowałam go w policzek po czym weszłam do łazienki.Ubrałąm się i wyszłąm .zeszłam na dół.Nikogo nie było tylko był Harry i gotował jajecznicę.Podeszłam od tyłu do niego i zakryłam mu oczy.
-Victoria?-zapytał po czym zdjoł mi ręce z oczu i się odwrócił.
-Możesz na chwile popilnować jajecznicy bo ja musze do łazienki-powiedział a ja mu przytaknełam.
Obruciłąm się do jajecznicy i po chwili pooczułąm całowanie na mojej szyi.Obróciłam się a tam był Harry z kwiatami.
-To dla mnie?-zapytaałam
-Tak są takie piękne jak ty-powiedział i mnie pocałował.Odłożył kwity na stół a nie wzioł na ręce i zaniósł na kanape.Nie przestawaliśmy sie całować.Zdjełam z Harrego koszule o on zdjoł ze mnie koszulke.oderwałąm się od Harrego i powiedziałam mu ze jeszcze nie jestem gotowa.On to zrozumiał  i pocałował w usta.Puzniej podał mi koszulke a ja ją ubrałam.On już chciał zakładać koszule ale do przytuliłam i powiedziałam mu na ucho że lubie kiedy jest bez koszulki.Później go pocałowałam a on mnie całował po szyi.Harry poszedł do kuchni a ja poszłąm zaniesć kwiaty do mojego pokoju.Z dołu usłyszałąm krzyki .Poszłam na schody i na nich usiadłam podsłuchujac.Był to Niall i Harry.
-Co ty tu robisz?-zapytał Harry
-Mieszkam-odpowiedział blondyn
-A gdzie jest twoja plastikowa panienka-powiedział Harry a Niall popchnoł Harrego
-Gdzie jest Victoria?-zapytał
-A co chcessz od niej
-Chce ją przeprosić
Weszłam do kuchnii a Niall do mnie podbiegł i mnie przytulił
-Przepraszam cię nie powienienem iść na tą imprezę.\
-Niall ale mogłeś sie chociaż troche kontrolować narazie to ja ci tego nie wybaczam
Niall wyszedł z domu a ja przytuliłam Hareggo.

sobota, 1 czerwca 2013

Rozdział 11


Po chwili film się skończył i oglądaliśmy drugi
-Nie za zimno ci na tej podłodze-zapytał Harry
-Troche ale gdzie mam usiąść-zapytałąm
-Na moich kolanach -powiedział po czym usiadłam na jego kolanach
-No to może pujdziemy na spacer-powiedział Louis 
-Ok tylko zapne psa-powiedział Harry
-Dziękuje-powiedziałam do loczka i pocałowałam go w policzek
-Może jutro pujdziemy na plaże-zaproponowałą Elenor
-Świetny pomysł-powiedział Zayn po czym wstaliśmy i poszliśmy zamykając za sobą drzwi.
Szlismy az nagle zasłabłam ale złapałam Hareggo
-Nic ci nie jest'?-zapytał opiekuńczo Harry
-Nie poprostu troche zakręciło mi sie w głowie
Szliśmy a ja wziełam Harrego za rękę
on tylko się zarumienił.Nagle zobaczyłam Niall'a z tą blondynką.Powiedziałam że tam idzie Horan  i zawróciliśmy szybkim krokiem .Niestety ta blondynka mnie zauważyla i biegła do mnie.Ja też pobiegłam.Zaczeła biec szybciej więc ja też.Na szczęście Harry ją zatrzymał.
-A gdzie się tak śpieszysz-powiedział Harry
Ona tylko go popchneła i zaczeła mnie dalej gonić.Pobiegł za nami Louis a pużniej Niall za nim.
Ja się o coś potknełam i upadłam.Ta blondynka mnie dopadła i pociągła za włosy.
-Masz wiadomość od Niall'a.....
przybiegł Louis odepchnoł ją że upadła na chodnik a mi pomógl wstać.Przybiegł Niall i pomógł wstać tej blondynce ja Louis wzioł mnie za rękę i biegliśmy ile sił w nogach do dziewczyn i chłopaków.W końcu dobiegliśmy.
-Nic ci nie zrobiła
-zapytal Harry
-Nie ale boli mnie noga bo upadłam-powiedziałam 
-Chodzcie już do domu-powiedziała Daniele
i ruszyliśmy drogą do domu.Podrodze dostrzegłam Niall'a więc zaczeliśmy biec a Alex za nami.Weszliśmy do domu i od razu pokierowałam się na kanape jak inni.
-To ja zrobie kolacje-powiedział Liam i weszedł do kuchni
My załączyliśmy TV  i oglądaliśmy jakieś bzdury w koncu natknełam się na wiadomości a tak był pokazany film jak Niall podbiega do Hareggo i go uderzea a pużniej mu oddaje
-Czy Harry odebrał dziewczyne Niall'owi z One Direction momy dowody-powiedział dziennikarz po czym ujrzaliśmy zdjecie jak siedzimy na ławce no i się do siebie przytulamy.

-Czy my o czymś nie wiemy-powiedział Louis

-Bo my jakbby jesteśmy parą-powiedziałam na co wszyscy na mnie spojrzeli na mnie pytającym wzrokiem
-Ale od kiedy?-zapytal Zayn
-Nie powiedziałam wam prawdy bo jak byliśmy w tym parku to Harry mnie pcałowal a tak szedł Niall i to zobaczył a on nie byl tam sam tylko z tą blondynką-powiedziałam
-Ale czemu od razu tego nie powiedziałaś przecież to wspaniała wiadomość-powiedziała Perry
-Wiem ale baliśmy się waszej reakcjii-powiedzial Harry
-KOLACJA!-krzyknł Liam z kuchni .Zjadłam kolacje i poszłam do siebie ubrałąm się w piżame .

Rozdział 10




Weszliśmy do domu a loczek przyniusł apteczke i owinoł mi rękę bandażem
-Nic ci się nie stało-zapytał loczek
-Nie ale nie umiem ruszać ręką-poiwiedziałam
-Chodź zaniose cie do auta Alex chodź!-powiedział loczek i wyszliśmy z domu zamknełam drzwi na klucz i poszliśmy do auta Alex wskoczył an moje kolana a Harry na miejscu kierowcy .Po 5 minutach byliśmy przed ich domem weszliśmy a wszystkie oczy pokierowały się na nas
-Co wam się stało! -zapytała perry
Usiedliśmy na kanapie i im opowiedzieliśmy wszystko pomijając fakt o pocałunku.Po chwili przyszedł Alexi i zaczoł szczekać na znak że ktos idzie

Wstałam i otworzyłam drzwi ujrzałam tam Niall'a z tą blondynką szybko trzasnełam drzwiami i pobiegłam do Hareggo
przytuliłam i powiedzialam że boję się
-Kto to był-zapytała perry
-To był Niall i ta blondynka-powiedziałam a Louis podeszedł i otworzył drzwi
-Czego chcesz-warknoł Louis
-Chce porozmawiać z Victorią-powiedział
-Nie ma mowy -powiedział Louis
Zaczeli się szturchać a ja szybko do nich podbiegłam aza mną Elenor
-Czego chcesz-powiedziałam
-Ja też mam uczucia suko jeśli jeszcze raz cie zobacze z Harrym to cię skrzywdze-powiedział

-Nie mów tak do niej i wynoś sie stąd ze swoją zabaweczką-powiedziała Elenor a Louis zatrzasnoł drzwiami.
Przytuliłam się do Elenor
-Co mu sę stało nie znałam go takeigo-powiedziałam przez łzy
-Wszystko się ułoży
-Nie prawda jak narazie to wszystko się wali.
Przybiegł Alex i zaczoł mnie lizać po nogach.Ja sie usmiechnełam.
-Ide zrobić obiad bo jestem an maksa głodna- powiedzieałam i poszłąm przygotować obiad.Zjedliśmy a ja się poszlam przebrać wybrałam to http://stylistki.pl/na-lato-307266/ i weszłąm na fb i tt.po chwili zamknelam go i poszłam na dół.
Wszyscy tak siedzieli i oblądali jakiś film usiadłam na podłodze i oglądałam razem z nimi.

Rozdział 9




Następny dzień czwartek***
Obudziłam się i poszłam wybrać jakieś ciuchy wybrałam to http://stylistki.pl/na-lato-307289/ i poszłam do łazienki.Wziełam prysznic i się ubra;łam włosy pokręciłam i zrobiłam lekki makijaż.Zeszłam na dół a ta kbyli już chłopaki z zezłoszczonymi minami.
-Co się stało-zapytałam otkręcając sok z lodówki

-Victoria mamy okropną wiadomosć Niall ....on....przespał się z inną-powiedział ze wspłóczuciem Zayn a mi wypadł sok a jego zawartość wylała się na podłoge .Pobiegłąm szybko do pokoju i się zamknełam.Chłopcy mi walili w drzwi i mówieli żebym ich wpóściła.W końcu poszli otworzyłam lekko drzwi a tam siedział Harry.Wpuściłam go.
-Jak on mi mógl to zrobić -powiedziałam zalana łzami
Harry nic nie powiedział tylko mnie mocno przytulił i po chwili dodał
-Masz jeszcze mnie i chłopaków zawsze ci pomożemy-powiedział a ja tylk opowiedziałam tylko krótkie dziękuje.
-Pujdziesz ze mną do domu po psa musze z nim wyjść-powiedziałam a on tylko pokiwał głową
-A będę mogła tu zostać narazie z Alex'sem-zapytałam się loczka
-jasne tak długo jak chcesz-powiedział i wyszliśmy z pokoju
-Chłopaki nie będzie wam przyskadzać to że Victoria zamieszka tu ze swoim psem
-Jasne-powiedział Zayn
-Idziemy po Alex'sa i po moje rzeczy wrócimy za pół godziny-powiedziałam no i skierowaliśmy do samochodu loczka.Dojechaliśmy po 5 minutach.Weszliśmy do domu i poszliśmy od razu spakować miski Alex'sa a później poszliśmy do mojego pokoju spakować moje rzeczy.Loczek wzioł torby i zapakował do bagażnika a później przeszliśmy się z Alex'sem usiedliśmy na ławce w parku a Alex'sa puściliśmy ze smyczy.
-Dziękuje że jesteście zawsze przy mnie a rty jesteś dla mnie taki opiekuńczy-powiedziałam a Harry zbliżył swoją twarz do mojej i złączyliśmy się w pocałunku.Oderwaliśmy się od siebiea ja się w  niego wtuliłam.Posiedzieliśmy jeszcze chwili aż nie zobaczyłam Niall'a z jakąś blądynką.Zobaczył nas a jego twarz posmutniala.Harry to zobaczył i mnie pocałował w usta.Blondyn podeszedł i uderzył Harrego z całej siły w twarz.Puźniej Harry mu oddał a ja tylko krzyczałam żeby przestali
-Dawaj kotku zniszcz go!-krzyczała tak blondynka podeszłam do niej i ją uderzyłam a ona mnie że upadłam na ziemię i później nadepneła mi na rękę.Nie mogłam nią ruszyć
Później Harry widząc mnie jak ta blondynka mi depta po ręce to uderzył Niall'a w brzuch i podbiegł do mnie i pomógł mi wstać a Alex podpiedł do tej blondynki no i ją ugryzł
-Alex chodź-powiedział Harry a Alex do nas podbiegł szybkim krokiem poszliśmy do mojego domu a w połowie drogi zaczoł mi krwawić ręka więc loczek mnie wzioł na ręce.