środa, 17 lipca 2013

Rozdział 23

PERSPEKTYWA VICTORII***


Obudziłam sie w pokojó Nialla.Niall już nie spał tylko grał na telefonie.
-O cześc obudziłem cię?-zapytał
-Nie-powiedziałam
-Musze ci coś powiedziec-powiedział Niall , odłożył telefon na komode i usiad.
-Ja coś do ciebie czuje ja cię po prostu kocham i zrobił bym dla ciebie wszystko ale jak chcesz byc z Harrym to ja zrozumie-powiedział na jednym wdechu.
-Nie Niall ja niewiem czuje coś do was obu-powiedziałam.Do pokoju wszed Harry.
-Niall chciałbym z tobą pogadac-powiedział Harry a ja wyszłam z pokoju Nialla i poszłam do swojego.Wybrałam  to i poszłam do łazienki.Wziełam prysznic , nałożyłam makijaż i ubrałam się.Kiedy weszłam do swojego pokoju wziełam laptopa i włączyłam fb.Oczywiście dużo hejtów.Wyłączyłam laptopa i poszłąm na dół.Na dole nikogo nie było.Usiadłam na kanape i myślałam o hejtach.Czy ja się wogóle nadaje tutaj? to pytania zadawałam sobie ciągle.Poleciała mi łza.Poczułam że ktoś kołomnie siada.Tym ktosiem był Louis.
-Hej co się stało-zapytał się Louis
-Miałam dużo hejtów-powiedziałam
-Nie przejmój się nimi to ludzie którzy nie zdają sobie sprawy jak bardzo można tą osobe urazic-powiedział i mnie przytulił.
-Dziś przychodzi Elenor i chciałbym cię o coś poprosic-powiedział
-Chciałbym wyprawic dla niej wspaniały wieczór pomożesz mi?
-Oczywiście że tak-powiedziałam
-To tak o której ma tu byc-zapytałam
-Za 3 godziny
-Ok to ty idź  się odstaw a ja wszystko przygotuje-powiedziałąm
-Dziękuje Victoria jesteś kochana - powiedział Louis i mnie przytulił.Kiedy Louis poszedł na góre ja zanotowałam sobie wszystko .

LISTA***
1.ROMANTYCZNA KOLACJA
2.SPACER PO PARKU
3.PIKNIK
4.PÓJŚCIE NA PLAŻE
5.WYZNANIA (WIECIE O CO MI CHODZI ŻE KOHAM CIĘ ITD.)
6.ODWIEZIENIE DO DOMU

PERSPEKTYWA VICTORII***
Najpierw musiałąm ładnie nakryc stół a potem wziełam się za gotowanie.Po ugotowaniu zadzwoniłąm jeszcze do Elenor.
-Hallo-powiedziała Elenor
-Cześc Elenor mam do ciebie sprawe jak do nas przyjdziesz to włóż kostium kąpielowy
-Po co-zapytała
-Dowiesz się to ok?
-Ok założe pa-powiedziała i się rozłączyla
-Louis!-krzykłam a ten zbiegł na dół w bokserkach.Troche sie zawstydził.
-YYY..Aha załóż kąpielówki-powiedziałąm
-Ok-powiedział i pobiegł na góre
Po chwili z dołu zszedł Harry
-Victoria musimy pogadac
-Harry nie teraz -powiedziałąm i już chciałąm iśc na góre ale ten złapałmnie za rękę
-Victoria kocham cię ale mósisz w końcu wybra ja albo Niall-powiedział.
-Harry to nie jest takie łatwe kocham cię i Nialla-powiedziałam
-Trudno ale powiem ci jedno . Jak będziesz z Niallem to ja i tak będe o ciebie walczył bo ja ciebie kocham-powiedział i odszed.Na dół zeszed Louis.
-I jak wyglądam
-Bosko Elenor padnie-powiedziałam a ten wybuchnoł śmiechem
-Ok tam czeka na was romantyczna kolacja-pokazałam na kuchnie
-Później masz ją zabrac do parku i tam urządzic piknik.Jeszcze przed tym spacerujecie.Później pójdziecie na plaże i tam spędzicie reszte dnia.A potem to odwieziesz ją do domu-powiedziałam
Masz tu kartke co masz po kolei zrobic -powiedziałam i dałam mu kartke
-Dziękuje jeszcze raz-powiedział i przytulił mnie.
-To nic ja ide na góre życze udanego wieczoru-powiedziałam i pobiegłam na góre.Weszłąm do swojego pokoju i opadłąm na łóżko.
-------------------------------------------------------------
sorry za błędy ale zawsze pisze na szybko :P
Czytasz zostaw kom i głos czy podoba wam się mój blog