niedziela, 26 maja 2013
Rozdział 2
One Direction!-krzykneła Julia
Zatkałam jej usta żeby się nie darła jak głupia.Już raz tak było ja wydzieliśmy Selene Gomez wyszliśmy na idiotki.
-Chcesz powtórke tego bo ja nie
-No nie ale nie moge się powstrzymac przecież to ONE DIRECTION
-No też chce krzyczeć ale się powstrzymuje.Chodź tyko podejdziemy po zdjęcie i autograf i idziemy od razu na dalsze zakupy ok?
-Ok
Podeszliśmy do nich . Od zawsze kochałam Niall'a więc kiedy do mnie mówi to mam motylki w brzuchu.
-Hej możemy prosić autograf i zdjęcie-Zapytałam
-Jasne a dla kogo ma być-Zapytał nas blondyn.
-Dla Victorii i dla Julii-Odpowiedziałam
-Julia ładne imie- powiedział loczek
-Dziękuje-Julia zarumieniła się
-Ty też masz ładne imie-powiedział do mnie blondyn.
-Miło mi-odpowiedziałam
-Od kiedy jesteście naszymi fankamy
-od początku X-Factor-powiedziałam
-Możemy prosić jeszcze zdjęcia-powiedziała Julia
-Jasne -odpowiedział mulat
Zrobiliśmy sobie zdjęcia z każdym a później pożegnaliśmy się z każdym i poszłyśmy na dalsze zakupy.
Kiedy wróciliśmy do domu rzuciliśmy wszystkie zakupy na ziemie i poszłyśmy do mojego pokoju.
-Zobaczymy autografy od chłopaków?-Zapytałam
-Ok
Otwarliśmy notesy i przeglądałyśmy autografy.Zamknełam książeczkę i wstałam .Wypadła mi jakaś kartka z kieszeni i podniosła ją Julia.
-Co to jest?-Zapytała
-Nie wiem
-Czekaj przeczytam
-Omg!-Jak przeczytałam to to mnie zamurowało był tam numer Niall'a i Hazzy dla nas.Pewnie włożwł mi to Niall do kieszeni z tyłu kiedy robiłam z nim sobie zdjęcie .Szybko wyciągłyśmy telefony i zapisaliśmy numery chłopaków.Po chwili każda z nas pisała z nimi.
Następny dzień
Wstałam i poszłąm się umyć wybrałam to http://stylistki.pl/victoria-302674/ i poszłam do łazienki.Potem zezłam na śniadanie, zjadlam je i wyszłąm na spacer z psem.Tak mam psa nazywa się Alex.Po drodze zadzwonił mój telefon był to Niall.
-Halo
-Cześć Victoria miałąbyś ochote iść ze mną i chłopakamy na lody tak gdzieś za godzine.
-Ok przyjde
-Acha i zabierz też Julie bo Harry już lata po całym mieszkaniu i mówi "Jest pójdziemy z Julią juchuu!"
-Haha ok zadzwonie do niej i zapytam się jej czy by chciała pujśc z nami ale na pewnno nie odmówi bo idzie z nami Harry
-Hahaha ok a jak tam u ciebie?
-Dobrze teraz akurat jestem z psem na spacerze a u ciebie?
- Też dobrze a chcesz żebym ci potowarzyszył?
Wtedy jak to wypowiedział usłyszałam tylko w słuchawce głośne "UUUUUU!!Niall się zakochał!"
-Jak chcesz to przychodź nie mam nic przeciwko
-To ok czekaj na mnie koło centrum za chwile będę
-Ok pa
-Pa pa kochanie
Szybko się rozłączyłąm .Nie wierzyłam własnym uszom czy on powiedział 'Pa pa kochanie'.Może mi się przesłyszało.Szybko poszłąm w stronę centrum .Od razu rzucił mi się w oczy niebieskooki blondyn
-Hej widze że jesteś punktualnie-powiedziałam-No tak ja się nigdy nie spóźniam.Acha i jak usłyszałaś podczas naszej rozmowy 'Pa pa kochanie'to sorry cię ale Hazza zabrał mi telefon i to powiedział
-Spoko nic się przecież nie stało.
-Chodź przejdziemy się parkiem i do mojego domu
-Ok
Szliśmy aż nagle...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz