niedziela, 28 lipca 2013

Rozdział 29

Siedziliśmy w ciszy.Niall cały czas szeptał mi coś na ucho i całował po szyi.Nagle tak jakoś zrobiło mi się bardzo niedobrze.Szybko się podniosłam i pobiegłam do łazienki.Niall pobiegł za mną.Upadłam przed toaletą na kolana i wymiotowałąm.Niall wpadł do łazienki.Pytał się czy wszystko dobrze ale ja nic nie odpowiadałam ponieważ nie miałam siły.Byłam blada nawet za bardzo.Niall zadzwonił po karetke która w 10 minut pojawiłą się.Niall powiedomił chłopaków przez telefon że mają jechać do szpitala bo gdzieś wyszli.Ostatnie co usłyszałam to szczekanie i zabieranie mnie do karetki.

SZPITAL****
Obudziłam się w szpitalu przymnie spał Harry.Nie mogłam się ruszyć.Sięgłąm po szklankę wody stojącą na szafce ale to był błąd.Szklanka wypadła mi z ręki i tym obudziłam Harrego.
-Victroria!Ty żyjesz !-powiedział Harry wstał i przytulił mnie.Widziałam że płakał.Ja też się rozpłakałam.
-Harry co mi się stało?-zapytałam drzącym głosem
-Czekaj pujde po lekarzapowiedział i wybiegł.Cały czas myślałam co mi się stało i jak się tu znalazłam.Do sali weszed lekarz z Harrym.
-Harry zostaw nas na chwile samych-poprosił grzecznie lekarz.Harry wyszedł.
-Pani Victorio czy pani ciś brała?-powiedział lekarz pewnym głosem
-Jedynie tabletki na serce-powiedziałąm
-Te tabletki zaszkodziły pani  i przez tydzień była pani tu-powiedział lekarz
-Ale przecież...-zaczełam ale nie dokączyłam
-Wypisze pani nowe leki-powiedział
-A wypis dostanie pani za 2 dni-powiedział lekarz , posłał mi ciepły uśmiech i wyszedł.Zaraz potem wszedł Harry.Podniosłam się z łóżka do pozycji siedziącej bo czułam się juz na siłach.Widziałam że Harry płakał i to bardzo.Wystawiłąm ręce w jedo strone , podszedł do mnie i przytulił mocno.
-Ty żyjesz-powiedział i pocałował mnie w policzek.
-Mam do ciebie prośbę-powiedziałąm i oderwałąm się od Harrego.
-Zrobimy im niespodziankę zostaniesz ze mną tu te 2 dni i wrócimy do hotelu ok?
-Jak sobie życzysz najważniejsze że żyjesz-powiedziałą i wtulił się we mnie
-To prawda że mój występ w X-Factorze przepadł?-zapytałam
-Niestety tak alec nie martw sie wystartójesz za rok-powiedział Harry
-Najważniejsze że mam was-powiedziałam i popłyneły mi i Harremu łzy.
--------------------------------------------------------------------------------
Sorry za błedy jeśli są
30 rozdział za chwile  :D
tylko prosze dajcie chociaż 3 komentarze

1 komentarz: