czwartek, 26 września 2013

Rozdział 41

Zaczeliśmy grać z Niallem i śpiewać "Boyfriend" Justina biebera a z nami wszyscy.
Czas spędziliśmy bardzo miło do czasu gdy nie zasnełam na kolanach Nialla.

RANO***
Obudziłam się nie w swoim łóżku. Koło mnie spał Niall więc żeby go nie budzic wyszłam z łóżku  i poszłam do mojego pokoju.Kiedy do niego weszłam widziałam Dan leżącą na podłodze ,El na łóżkó a Perrie na ziemi obok Dan.Zaśmiałam się pod nosem i podeszłam do mojej szafy.Wybrałam ten zestaw . Poszłam do łazienki wziąź prysznic.Umyłam włosy , ciało później wyszłam.Nałożyłam na siebie czyste ubrania a później wyszczotkowałam zęby.Jeszcze wysuszyłam włosy i spiełam włosy w koka.Jeszcze pomalowałam usta błyszcykiem a rzęsy zaciągnełam czarnym tuszem.Wyszłam z łazienki.Poszłam jeszcze do mojego pokoju spakowa do torby zeszyt z piosenkami.Spakowałam zeszyt ,wode,jabułko,długopis,telefon i wziełam jeszcze szczotke i gumke do włosów.Napisałąm karteczke że będę o 19.00 .
Jeszcze wziełam klucze i wyszłam zamykając drzwi na górny zamek.Klucze wrzuciłam do torby i poszłam do Harrego ponieważ mieałam jeszcze 2 godziny do "studia" bo teraz tak nazywaliśmy szkołe tańca i śpiewu.Do Harrego (Brown) miałam zaledwie 10 minut drogi.Kiedy już byłam przed jego drzwiami zapukałam do nich.Otworzył mi Harry (Brown) .
-Cześc moge do ciebie przyjśc na te 2 godziny?-powiedziałam i zrobiłam mine psiaka.
-Okej , wiesz że ci nie odmówię -powiedział i zaprosił mnie do środka.Weszłam do środka zdjełam buty i koło moich butów położyłam torbe.Usiadłam na blacie w kuchni a Harry (Brown) się zapytał :
-Chcesz do picia?
-Poprosze wode -powiedziałam i się do niego słodko uśmiechnełam.On odwrócił się w moją strone i odwzajemnił uśmiech.Kiedy nalał mi wodę podałmi ją a ja się napiłam łyka i resztę odłożyłam na blat.
-Twoich rodziców nie ma w domu? - zapytałam
-Nie od rana do wieczora pracują -powiedział i westchnoł.
-A twoi rodzice czym się zajmują?-zapytała ja zamarłam.Już pierwsza łza mi spłyneła po policzku.Harry (Brown) zauważył to i wytarł mi ją.
-Moja mama pracuje jako aktorka i wogóle jej nie widuje ,chyba że na święta albo w moje urodziny ale tak było tylko raz.A tata........... tata nie żyje ,kochałam go , teraz jego serce bije we mnie -powiedziałam i się bardziej rozpłakałam.Schowałam twarz w dłonie.
-Przykro mi ,przepraszam że się zapytałem-powiedział i mnie przytulił.
-Nic się nie stało -poweidziałam otarłam łzy i poszłam na góre do łazienki.Zmyłam makijaż i mogłam się cieszyc naturalnością.Zeszłam na dół do salonu gdzie siedział Harry (Brown).Usiadłam koło niego i się do niego przutiliłam.
-Mam do ciebie pytanie
-Jakie?
-Piszesz piosenki-zapytał Harry.
-Tak-powiedziałam
-To czekaj-powiedział i poszedł do kuchni.Po chwili przyszedł z laptopem ,kablem i mikrofonem.Podłączył laptop do głośników.
-Słuchaj a masz je gdzieś zapisane?
-Tak-powiedziałam ,poszłam na przedpokuj,wyciągnełam z torby mój zeszyt z piosenkami i poszłam do salonu.
-Bo ja robie podkłady muzyczne w naszym "studiu" i mam taki jeden który może będzie pasował do twojej piosenki.-powiedział
-O mam do tej napewno będzie to pasowac-powiedziałam
-To super-powiedział ,podał mi mikrofon i się uśmiechnoł.
-Mam śpiewac?-zapytałam
-No tak chce cię usłysze -powiedział
-No ok-powiedziałam.Załączył mikrofon który byzbezprzewodowy xD i puścił podkład
Kiedy śpiewałam i ruszałam się  Harry (Brown) tylko się uśmiechał
A oto ta piosenka z podkładem https://www.youtube.com/watch?v=_qPRkoU9-Ds .
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kolejny rozdział wkrótce i wiem że miał byc jeden komentarz pod 40 rozdziałem ale
naszła mnie ogromna wena :D

poniedziałek, 23 września 2013

Rozdział 40

Zobaczyłam Austina Mahone !

 .To mój ulubiony piosenkarz.Wokół niego kręciły się fani .
-O Austin !-zawołał go Niall .Austin przeprosił fanów i podszedł do nas.
-Cześć Niall -powiedział Austin i przybił mu piątkę
-Austin to jest Victoria , Victoria to Austin -powiedział
-Cześć -powiedziałam a on ucałował moją rękę.
-Pewnie mnie znasz? - zapytał
-Tak jesteś moim ulubionym piosenkarzem -powiedziałam a Niall zrobił smutną minę.
-Oj nie smuć się wy jesteście moim ulubionym zespołem numer 1 -powiedziałam i pocałowałam go w polik.
Przyleciały fanki i prosiły Austina i Nialla o zdjęcia i autografy.
-Ja będę w basenie -powiedziałam i znikłam.Wskoczyłam do basenu i pływałam.Było mi nudno więc poszłam na zjeżdżalnie.Zjechałam chyba z 6 razy a nadal mi było nudno. Niall nadal rozdawał autografy tylko dziwiłam się gdzie Austin. Popływałam trochę i w jednym miejscu na chwile przystanęłam.Ktoś zakrył mi oczy.
-Kto to? - powiedziałam i odsłoniłam oczy przykryte czyimiś dłońmi .
-To ja -powiedział i słodko uśmiechną się Austin.
Pogadaliśmy trochę.
-Idę na koc bo mi zimno-powiedziałam i wyszłam z basenu.Usiadłam na koc i zobaczyłam że Niall gadał z Austinem w basenie.Spojrzałam na zegarek , wskazywał 18.56 .Postanowiłam się trochę poopalać.Założyłam okulary blondyna i położyłam się na brzuch.Zamknęłam oczy i rozlosowawszy się jeszcze trochę słońcem , odeszłam do krainy marzeń .Leżałam chyba z 5 minut i poczułam jak ktoś mi kładzie zimną rękę na plecach.Odwróciłam się głową by zobaczyć kto to jest i ujrzałam Perrie.
-Co jest?-powiedziałam
-Jedziemy -powiedziała i zaczęła pakować koce.Wstałam i pomogłam jej.Po 5 minutach kiedy już wszystko było pakowane przyszła reszta dziewczyn i chłopcy.Kiedy schylałam się po torbę z moimi ciuchami i ręcznikiem , Niall klepną mnie w tyłek.
-Niall! - powiedziałam i spojrzałam mu w oczy.On tylko uśmiechną się ,dał mi buziak  i poszedł do szatni dla mężczyzn .Ja tylko uśmiechnęłam się pod nosem i poszłam z dziewczynami do szatni dla dziewczyn.Kiedy wszystko zrobiliśmy poszliśmy na parking tam czekaliśmy na chłopaków.Po chwili zjawili się i pojechaliśmy do domu.Kiedy weszliśmy do domu od razu zaczęłam robić kolację z Danielle ponieważ nocowali tu.
Kiedy zjedliśmy ja poszłam do pokoju się przebrać w coś luźniejszego ponieważ chłopcy powiedzieli że będą robić ognisko.Widocznie jeszcze byli nie najedzeni.Poszłam do mojego pokoju z dziewczynami bo ponieważ u nas spały to musiałam im pożyczyć piżamy i coś luźniejszego do ogniska. Danielle pożyczyłam to , El to , Perrie to a ja to . Jeszcze wzięłam swoją gitarę i poszliśmy do ogródka gdzie już było rozpalone ognisko  i wszystko przygotowane .Widać że Niall też wziął gitarę bo zauważyłam że leży na trawniku.Chłopcy grali w piłkę a ja zasiadłam z dziewczynami przy ognisku i rozmawialiśmy o chłopakach i oglądaliśmy ich mecz.Położyłam gitarę obok gitary Nialla , po godzinie ich mecz się skończył , zasiedliśmy razem nad ogniskiem i wtedy..........
--------------------------------------------------------------------------
Jestem :D
Chyba nie musieliście długo czekać na rozdział?
1 kom i jedziemy dalej :D

czwartek, 19 września 2013

Rozdział 39

-Słuchajcie może zamiast na plaże pojedziemy do AQUA Parku?-Zapytał Zayn prowadząc samochud
-Ok -odpowiedziliśmy wszyscy churem oprócz mnie
-Victoria co jest? - powiedział do mnie opiekuńczo Niall i pogłaskał mnie po policzku.
-Nic po prostu ja..... ja..... ja się boje - powiedziałam a wszyscy parskneli śmiechem
-Ale czego ? -Zapytała El nadal się śmiejąc
-Ostatnio jak byłam mała to pojechaliśmy do aqua parku , i ja poszłam tam gdzie jest ten wir i później się topiłam i nie umiałam się z tamtąd wydostac przez 2 godziny.-Powiedziałam a śmiech ucichnoł
-Nie buj się masz mnie -powiedział Niall , objoł mnie ramieniem i pocałował w policzek .
Kiedy dojechaliśmy do AQUA Parku i wysiadliśmy z auta założyłam okulary Nialla na nos i wypakowaliśmy żeczy z bagażnika.Kiedy wyjeliśmy wszystkie żeczy z bagażnika Zayn zamknoł auto a potem szukaliśmy jakiedos wolnego miejsca.Kiedy znależliśmy miejsce rozłożyliśmy koce nadmuchaliśmy materac znaleziony gdzieś w bagażniku Zayna a leżaki były własnością AQUA Parku.Rozebraliśmy się do strojów kąpielowych i nasmarowaliśmy się olejkami.Chłopcy poszli na zjeżdżalnie razem z Danielle i Perrie.Zostałam sama z El.Wyciągnełam mój zeszyt i olówek i zaczełąm pisa kolejną piosenke.
-Co tam piszesz? - zapytała z uśmiechem i usiadła obok mnie na materac.
-Piosenke-powiedziałam i odwzajemniłam uśmiech
-To ja nie przeszkadzam powiedziała i poszłą na leżak się opalac.Ja założyłam okulary Nialla i zaczełam pisac.Mineła godzina a ja już napisałam piosenke.
Zdziwiłam się zawsze pisałam piosenki wolno  teraz.
Enciende tu equipo
sube el volumen
para entender al mundo
abre tu puerta
grita en tu muro
para encontrar el rumbo
deja que pase
llora si quieres
quita el dolor profundo
ríe por nada
cuenta conmigo
déjale a tu corazon
muestra tu destino

ven y canta
dame tu mano
cura tus heridas busca hoy tu melodía
vamos
ven y canta
sigue cantando
piénsalo en color es hoy
que tu sueño es mi canción

sueña mas alto
dime que quieres
muestra tu envida al mundo
sigue tu instinto
no te detengas
rompe tu laberinto
si abre tus ojos
lo sé si aplausos
sube el telón
y tu impulso vuela ( tu impulso vuela )
ríe por nada
eres mi amigo
déjale a tu corazon
muestra tu destino

ven y canta
dame tu mano
cura tus heridas busca hoy tu melodía
vamos
ven y canta
sigue cantando (ahora bien y canta)
piénsalo en color es hoy
que tu sueño es mi canción
ven y canta
dame tu mano
cura tus heridas busca hoy tu melodía
vamos
ven y canta
sigue cantando ( bien y canta )
piénsalo en color es hoy
que tu sueño es mi canción

el camino puede ser mejor
si cantamos puede el corazon

ven y canta
sigue cantando
el camino puede ser mejor
si cantamos puede el corazon
cura tus heridas busca hoy tu melodía
vamos
el camino puede ser mejor
si cantamos puede el corazon
de tu mano
siempre juntos
ven y canta
sigue cantando
piénsalo en color es hoy
que tu sueño es mi canción


Moja ciocia mieszka w Buenos Aires i znam dobrze hiszpanski.Kiedyś pojechałam do niej na 3 lata więc musiałam się jakoś się porozumiewa z ludźmi w tamtym kraju.Kiedy odkładałam zeszyt zauważyłam że nie ma już El.Poczułam jak ktoś kołomnie siada był to Niall.
-I jak tam zabawa? -zapytałąm się z uśmiechem
-Bez ciebie do kitu wogóle cały czas rozdawałem autografy i robiłem zdjęcia prawie z chłopakami-powiedział i się do mnie uśmiechnoł
-Kocham ten twój uśmiech-powiedziałam i poczochrałam jego mokre włosy.
-A ja kocham ciebie - powiedział i pocałował mnie namiętnie.
Później poszłam z Niallem do wody i bawiliśmy się na całego.
-Wskakuj mi na plecy-powiedział Niall ,ja wykonałam jego polecenie i wskoczełam mu na plecy.
Zaprowadził mnie do tych wirów.Zeszkoczyłam z jego pleców i powiedziałam.
-Ooo nie ja tam nie ide! - powiedziałam
-No chodź-powiedział Niall i wystawił rękę , ja niechętnie złapałam jego rękę i popłyneliśmy do wirów.Nie było aż tak źle ponieważ Niall trzymał mnie cały czas w talii.Później poszliśmy na zjeżdżalnie.Było super! .Kiedy wróciliśmy na koce zobaczyłam.........
-----------------------------------------------------------------------------------------------
Hejo :3
Jest kolejny rozdział :D
2 komentarze i jedziemy dalej
I wszystkim dziękuje co komentują i czytają mojego bloga !
Już 1700 wejśc :D
Dobijemy do 2000?
Pozdro Viki ;]

wtorek, 17 września 2013

Rozdział 38

Podeszłam do mojej szafy i wybrałam to . Poszłam do łazienki wziełam szybciutki prysznic , później zmyłam makijaż i zaciągnełam lekko moje rzęsy tuszem a usta błyszczykiem.Oczywiście zostawiłam moje fioletowe paznokcie.Jeszcze włosy zpiełam w koka i wyszłam.Weszłam do pokoju blądyna a tam go nie było.
-Pewnie poszedł do łazienki na dole-powiedziałam i wtedy usłyszałam jak ktoś wchodzi do mieszkania.Po głosach od razu rozpoznałam że to chłopcy więc zleciałam na dół się  nimi przywitac.
-Hej-powiedizałam dając po kolei każdemu całus w policzek.
-Cześc , a gdzie Niall?-zapytał się Hazza
-Kąpie się - powiedziałam i zmierzałam w kierunku kuchni.Kiedy już w niej byłam zapytałam.
-Chcecie coś do jedzenia?!-zapytałam
-Jak byś mogła to chętnie-powiedział Louis
-Pomoge ci -powiedział Liam i w 3 sekundy zjawił się w kuchni.
Kiedy ja kroiłam warzywa a Liam celule zaczeliśmy rozmowe.
-Mam nadzieje że jak nas nie było nie robiliście nic głupiego -Liam popatrzałna mnie zadziornym uśmieszkiem.Przypomniało mi się zdarzenie z 3 godzin temu.Nie zapomnie tego do końca życia.
-Nie a co?-powiedziałam
-A nic tylko tak się pytam powiedział Liam.
-Dziś na obiad przyjdą dziewczyny-powiedział Liam a ja uśmiechnełam się pod nosem.
-OO , to super-powiedziałam i wtem skończyłam kroic.Liam zresztą też.Kiedy obiag się gotował poszliśmy do salonu gdzie siedzieli chłopcy i umyty Niall.Podeszłam do niego i siadłam mu na kolana.Hazza włączył telewizje i zaczeliśmy coś oglądac.Po pół godzinach obiad był gotowy więc Niall ,Zayn , Harry i Louis nakrywali do stołu a ja i Liam wyciągaliśmy potrawy z piekarnika.
Kiedy wszystko było zrobione usłyszałam pukanie do drzwi.Poszłam je otworzyc.
-Hejjj , stenskniłam się za wami! -powiedziałam i przutuliłam każdą po kolei.Była to Pezz ,Eleanor i Danielle .
-My za tobą też-powiedziały chórem i weszli.Podeszli do każdego i przywitały całusem w policzek.
Podeszłam do Nialla szepnełąam mu do ucha że idę na chwile do ogrodu.Kiedy już w nim byłam szukałam mojego zeszytu z piosenkami.No cóż nie znalazłam.
-Może lleży w moim pokoju , nie chce mi się tam iśc trudno-powiedziałam i weszłam do kuchni gdzie wszyscy już byli przy stole.Usiadłam koło mojego słodkiego irlandczyka i zaczełam się delektowa zupą .Przy jedzeniu dużo rozmawialiśmy a jak już wszyscy zjedli to Niall powiedział .
-Może dziś pójdziemy na plaże?
-Dobry pomysł co wy na to?-zapytał Harry
-Idziemy-powiedział Liam i wstał.
-Ale my nie mamy strojów ani nic-powiedziała Perrie
-Spoko o to się nie bój pożyczę wam -powiedziałam i uśmiechnełam się do nich.Oni odwzajemnili uśmiech i razem poszliśmy do pokoju.
-To jakiego koloru chcecie bikini? -zapyałam
-Ile ty ich masz dziewczyno? - zapytała z śmiechem El.
-11 - powiedziałam -i ani jednego jednoczęściowego -powiedziałam i uśmiechnełam się do nich
-To ja poprosze róźowy - powiedziała Pezz
-Ja zamawiam czerwony - powiedziała Daniele
-To ja  poprosze jakiś w paski jak masz -powiedziała a ja wyciągłam z szafy bikini w czarne paski i pokazałam jej.
-Okej może byc-powiedziała El ,a ja dałam każdej takie bikini jakie chciała.Ja ubrałam niebieskie bikini z serduszkiem .Każda przebrała się w moim pokoju ja zresztą też.Na to ubrałam moje poprzednie ciuchy tylko że zdjełam bluze i założyłąm krótkie dżinsowe spodenki.Jeszcze każda z nas później zmyła makijaż i spakowałyśmy 3 ręcniki 1 duży koc ,olejki do opalania i coś do jedzenia.Zabrałam jeszcze swój telefon i schowałam do kieszeni moich spodenkek.W salonie czekali już chłopcy.(Danielle wyglądała tak , Eleanor tak , Perrie tak , Zayn tak , Louis tak , Harry tak , Liam tak i Niall tak) .Wyszliśmy z domu.Oczywiście bardzo mocno raziło słońce , wszyscy zabrali okulary słoneczne , a ja nie.Kiedy Niall zobaczył że zasłaniam się ręką pożyczył mi swoje okulary słoneczne.Oczywiście najpierw była sprzeczka ale oczywiście Niall wygrał.Wziełam jego czarne okulary słoneczne i je założyłam.Liam zamknoł dom i pojechliśmy na plaże.
---------------------------------------------------------------------------------------------------
No to jest 38 rozdział :D
Prosze dawajcie komentarze mogą by nawet z Anonima...
Czy ja prosze o tak wiele , nie to tylko 1 komentarz.
Prosze was .......

poniedziałek, 16 września 2013

Rozdział 37

RANO***
Wstałam pełna troski.Podeszłam do szafy i wybierałam ciuchy.Po 10 minutach wybrałam to http://stylistki.pl/na-lato-337158/ i poszłam do łazienki.Wziełam szybki prysznic i ubrałam się jeszcze później pomalowałam się i zeszłam na dół.Na dole w kuchni spotkałam Niall'a . Był w samych bokserkach.! Jak zauważył że jestem w kuchni i patrze na niego spalił buraka.
-Hejjj -powiedziałam podchodząc do niego .Dałam mu buziaka w usta i poszłam .Wychyliłam się zza ściany kuchni gdzie jeszcze był Niall i powiedziałam :
-Wyglądasz sexi!-powiedziałam posyłając buziaka w jego strone,on go złapał i odpowiedział :
-Ty jeszcze bardziej-powiedział podeszedł do mnie i pocałował namiętnie.
Całowaliśmy się przez 4 minuty aż Niall oderwał się i powiedział
-Ide się przebrac i już do ciebie schodze moja ślicznotko-powiedział całując mnie w usta.
-Ale jak dla mnie wyglądasz zawsze bosko.-powiedziałam
-Ty też-powiedział i pobiegł na górę się przebrać.
Poszłam do salonu , nigdzie nie było chłopaków.Włączyłam telewizor i postanowiłam coś pooglądać ponieważ miałam jeszcze czas.Włączyłam telewizor i poleciała moja ulubiona piosenka .
Zaczełąm sobie podśpiewywa pod nosem siedziąc na kanapie.Wtem ktoś zakrył mi oczy.
-Zgadnij kto to?
-Niall?-zapytałam chociaż wiedziałam że to on bo poznałam go po słodkim śmiechu.
-Skąd zgadłaś-odkrył mi oczy i usiad koło mnie.
-No niewiem po twoim słodkim śmiechu i pięknym zapachu-powiedziałam i usiadłam mu na kolana.
-Wiesz mam na coś ochotę-powiedział ze chytrym uśmieszkiem
-to co chcesz?
-Ciebie - powiedział a potem zamruczał.Ja parsknełam śmiechem.
-Jestem aż taki śmieszny?
-No widzisz ,chyba tak-powiedziałam przez śmiech.
Niall przybliżył się do mnie i całował delikatnie po szyi.Nagle przestałi powiedział.
-Acha miałęm ci powiedzie że jak ty spałaś zadzwonił ten Harry i kazałci przekaza że zajęcia są odwołane-powiedział i wrócił do swojej poprzedniej czynności.
-Ok ,a chłopaki gdzie?
-Louis z Elenour , Zayn z Perrie , Liam z Danielle a Harry poszedł na spacer-powiedział ale nie przestawał mnie całowac w szyję.
Przerwałam mu czułym pocałunkiem w usta.Kochałam go całowac.Zawsze kręciły mnie te jego piękne malinowe usta.Całował coraz agresywniej.Wplątałam moje ralce w jego piękne włosy.On wstał a ja razem z nim.Oplotłam go  nogami w pasie i tak poszliśmy na góle do sypialni blądyna.Kiedy dotarliśmy to on mnie delikatnie położył na łóżko.
Niall i ja ściągneliśmy buty i rzuciliśmy je dzieś w kąt.Powoli sciągałąm koszulke Nialla a on później mi sukienke.Później szyko pozbył się mojego biustonosza i majtek.Ja później ściągnełam z niego bokserki.Kiedy byliśmy już nadzy Niall na chwile przerwał pocałunek dysząc.
-Chcesz tego-zapytałsię z troską w głosie Niall.-Ja nic nie odpowiedziałam tylko pokiwałam głową na znak że tego chcę.I tak zaczeliśmysię kochac.
Kiedy skończyliśmy zasneliśmy wtuleni w siebie.
Obudziliśmy się gdzieś o 16.34.Wstałam i naciągnełam na siebie bielizne i sukienke a Niall swoje żeczy.Powiedziałam Niallowi że ide do łazienki się umyc.Jeszcze przed tym poszłam do pokoju wybra jakieś inne ciuchy.

sobota, 7 września 2013

Rozdział 36

Po lodach chciałam już wrócić do domu ale nie chciałam ich opuszczać więc zaprosiłam ich do siebie.Weszliśmy do domu i zastaliśmy w nim chłopaków.
-Cześć -powiedziałam do chłopaków.
-Hej-powiedzieli chórkiem
-To tak chłopcy to jest Bella , Harry i Nick ,a to jest Niall , Harry , Liam , Louis i Zayn-powiedziałam wskazując na każdego po kolei.Podali sobie ręce na przywitanie a ja poinformowałam wszystkich że idę na chwile do swojego pokoju.Wzięłam gitarę i zaczęłam coś grać.Usłyszałam otwieranie drzwi.Do pokoju wszedł Niall który bez słowa je zamkną podszedł do mnie i pocałował.Nasz pocałunek trwał 5 minut.
-Kocham cię i nie umiem bez ciebie żyć-powiedział Niall
-Też cię kocham i bardziej od ciebie i też nie mogę bez ciebie żyć-po mojej "wypowiedzi" Niall lekko popchną mnie na łóżko i zaczął całować.Usłyszeliśmy wołanie z dołu więc się od siebie z niechęcią oderwaliśmy.
-Dokończymy później-powiedział ze słodkim uśmiechem Niall .Wstał z łóżka i zeszedł na dół.
Ja też powtórzyłam jego czynność.Zeszłam na dół do kuchni zabrać sobie jabłko.
Później chciałam udać się do salonu ale coś mi przeszkodziło.Słyszałam moje imię więc schowałam się za ścianą i podsłuchiwałam.
Jednak nie udało mi się to gdyż ktoś zapukał do drzwi.Poszłam otworzyć. W drzwiach staną Zack nasz nauczyciel.
-Tak?-zapytałam się niepewnie
-To ty jesteś Victoria?
-Tak , to ja o co chodzi
-Słuchaj mam do ciebie prośbę , chcemy odegrać przedstawienie za tydzień i potrzebujemy piosenek.Z twoich akt wyczytałem że świetnie komponujesz proszę pomożesz -powiedział na jednym wdechu.
-No dobra...a ile ma ich być?
-7
-postaram się ale niczego nie obiecuje
-Dziękuje ci-powiedział , wyściskał i  poszedł.Poszłam do wszystkich do salonu.
-Kto to był?-zapytał Zayn
-Nasz nauczyciel , kazał mi napisać 7 piosenek w tydzień-powiedziałam i wzdychnęłam
-UUU, to dużo do napisania w tydzień-powiedział Niall
-My już się będziemy zbierać-powiedział Nick i wstała z nim Harry i Bella.Po chwili pożegnali się z wszystkimi po kolei i poszli.Powiedziałam chłopakom że idę na górę.
Weszłam do mojego pokoju ,wzięłam gitarę i zeszyt i zaczęłam komponować .Napisałam 2 piosenki przez ten dzień.Wyszły na prawdę super.Nie byłam jeszcze śpiąca więc poszłam z zeszytem i gitarą na dół.Chłopcy siedzieli na kanapie i oglądali film.Weszłam do salonu i usiadłam na kanapie obok Nialla .Po chwili wyłączyli telewizor.
-Zaśpiewasz nam co napisałaś-poprosił Liam
-Mogę ale ktoś mi musi grać na gitarze.
-To ja -poodnosił rękę do góry Niall
Dałam Niallowi gitarę i zeszyt z nutami.
Niall zaczął grać.
She read me the note he left on her bed
Snuck in her room right after she left
And put petals on the ground
Her head on his shoulder they walk down the hall
And I'm left to wonder will I ever fall in love
And where is he now

She's with him, I'm in the back seat
Know it's not right but it hurts when they're laughing
And I've never been where they are

I wanna be blown away
I wanna be swept off my feet
I wanna meet the one who makes it hard for me to breathe
I wanna be lost in love
I wanna be your dream come true
I wanna be scared of how strong I feel for you
Just call me beautiful, Call me beautiful
Call me beautiful, Call me b-e-a-utiful

Friday night she wore his jersey to the game
In the front row screaming out his name
As he turns to her and smiles
Everywhere I look people holding hands
When am I gonna get my chance at love
My chance at love

Cuz she's with him, I'm still hurting
Try to pretend but it's not working
I just wanna be where they are

I wanna be blown away
I wanna be swept off my feet
I wanna meet the one who makes it hard for me to breathe
I wanna be lost in love
I wanna be your dream come true
I wanna be scared of how strong I feel for you
Just call me beautiful, Call me beautiful
Call me beautiful, Call me b-e-a-utiful

My heart is waiting for your love
My hand is waiting for your touch
My lips just wanna be kissed by you

I wanna be blown away
I wanna be swept off my feet
I wanna meet the one who makes it hard for me to breathe
I wanna be lost in love
I wanna be your dream come true
I wanna be scared of how strong I feel for you
Just call me beautiful, Call me beautiful
Call me beautiful, Call me b-e-a-utiful

Beautiful, Call me beautiful
Call me beautiful, Call me b-e-a-utiful

-To jest piękne-powiedział Niall kiedy skończyłam śpiewać
-A zaśpiewasz jeszcze drugą?-zapytał Hazza
-ok
Niall zaczął grać drugą piosenkę a ja śpiewać
Phone rings, you're parked outside
Hair's up, my chucks are tied
You got a place in mind
But I say let's improvise
Oh oh oh
Let's go oh oh
Straight down the 405
Right past the county line

Put your arm around me now
Only got a few more hours
So let's try to make it count
While the sun is

Shining bright
Speakers shaking
Put old mustang in drive
Heart is yours for the taking
We don't have to say goodbye
If it was summer forever
Oh oh oh
Don't let it go oh oh
Just kiss me slow oh oh
Whoa oh oh wish it was summer forever

Hands up can touch the rays
Jump in and rush the waves
This world is ours to take
So never let the moment fade
Don't oh oh oh
Let go oh oh
Just snap a shot right through your shades
Put it in a mental picture frame

And when the sun goes down
Can we still be together
Don't wanna leave just hold me now
Like it's summer for ever
I co?-zapytałam a wszyscy zaniemówili . Wszyscy zaczęli mi bić brawo.
-To jest świetne!-powiedział Louis
-Dziękuje-powiedziałam z radością.
-Idę spać bo jutro nie wstanę-powiedziałam rzuciłam zeszyt na stolik i pobiegłam do łóżka spać.

poniedziałek, 2 września 2013

WAŻNE!!!!!

Uwaggaa!!!
Z racji tego że rozpoczoł się rok szkolny będę wchodzic na bloga bardzo rzadko :(
Bo wiecie nauka :P
Jutro albo pojutrze dodam rozdział 36 i zrobie sobie przerwe
Pozdro :****
Victoria ;]