http://onelifeonedirectionkatrin.blogspot.com/2015_08_01_archive.html
:**
Niall Horan moim sercem
niedziela, 16 sierpnia 2015
Wróciłam!
Mam do was jedno pytanie
Wiem długa przerwa przepraszam
ale czy chcecie żebym kontynuowała opowiadanie czy zacząć od nowa ?
piszcie w komentarzach
pozdrawiam
Wiem długa przerwa przepraszam
ale czy chcecie żebym kontynuowała opowiadanie czy zacząć od nowa ?
piszcie w komentarzach
pozdrawiam
sobota, 11 lipca 2015
Rozdział 45
-Chcecie coś do picia?-zapytałam chłopców
-Ja poproszę wodę-powiedział Harry (Brown)
-Okej -powiedziałam pod nosem i poszłam w kierunku kuchni.Nalałam wody do szklanki i wróciłam do salonu.Wode położyłam na stolik.
-hej może byśmy się zabrali do pracy!-zawołałam na co wstali i zaczeliśmy.
***3 godziny później***
Skończyliśmy.Dużo śmiechu i zabawy przy wymyślaniu układu ale w końcu skończyliśmy.Harry (Brown) poszedł, Harry (Styles) pojechał na miasto,Zayn, Louis i Liam pojechali do swoich dziewczyn.Razem z Niallem zostaliśmy w domu.
-Na co masz ochotę kotku?-zapytał się mnie Niall
-Nie wiem może pojechalibyśmy do wesołego miasteczka?
-To dopiero wieczorem a może teraz pomoge ci napisać piosenkę?
-No nie chce mi się.Poza tym moge ją napisać po południu a teraz zjeżdżamy na lody-powiedziałam i pociągnełam Niall'a za rękę w kierunku drzwi.Zamkneliśmy dom i pojechaliśmy na lody.Chodziliśmy później po parku a 3 godziny później byli wszyscy w domu i ja z Liamem robiliśmy obiad.Po obiedzie Zayn z Niallem zmywali a ja poszłam pisać piosenke na góre.Niestety nic mi nie przychodziło do głowy.
Postanowiłam sie zająć tym jutro .
-Ja poproszę wodę-powiedział Harry (Brown)
-Okej -powiedziałam pod nosem i poszłam w kierunku kuchni.Nalałam wody do szklanki i wróciłam do salonu.Wode położyłam na stolik.
-hej może byśmy się zabrali do pracy!-zawołałam na co wstali i zaczeliśmy.
***3 godziny później***
Skończyliśmy.Dużo śmiechu i zabawy przy wymyślaniu układu ale w końcu skończyliśmy.Harry (Brown) poszedł, Harry (Styles) pojechał na miasto,Zayn, Louis i Liam pojechali do swoich dziewczyn.Razem z Niallem zostaliśmy w domu.
-Na co masz ochotę kotku?-zapytał się mnie Niall
-Nie wiem może pojechalibyśmy do wesołego miasteczka?
-To dopiero wieczorem a może teraz pomoge ci napisać piosenkę?
-No nie chce mi się.Poza tym moge ją napisać po południu a teraz zjeżdżamy na lody-powiedziałam i pociągnełam Niall'a za rękę w kierunku drzwi.Zamkneliśmy dom i pojechaliśmy na lody.Chodziliśmy później po parku a 3 godziny później byli wszyscy w domu i ja z Liamem robiliśmy obiad.Po obiedzie Zayn z Niallem zmywali a ja poszłam pisać piosenke na góre.Niestety nic mi nie przychodziło do głowy.
Postanowiłam sie zająć tym jutro .
niedziela, 3 listopada 2013
Rozdział 44
Nie chciałam jeść śniadania jakoś ochoty zbytnio nie miałam.Niall ciągle wpychał mi coś do buzi ale ha za każdym razem to odsuwałam.Po śniadaniu pozmywałam naczynia Louisem a chłopcy grali w fife na konsoli.Kiedy naczynia były umyte zadzwonił mój telefon .
-Hallo
-cześć to ja Harry (brown)
-cześć - powiedziałam uśmiechnęłam sie pod nosem .
-czy możemy sie spotkać w parku za godzinę?
- dziś to ja nie mogę... Muszę pisać piosenkę a w dodatku muszę wymyślać przez 2 dni swoją horeografie do tańca
- to może ja ci pomogę ? - zapytał Harry ( Brown )
- przepraszam ale dziś obiecałam niallowi i rescie ze oni mi pomogą ale chyba nie bedą mieli nic przeciwko jak ty przyjdziesz
- to super za godzinę będę
- okej czekam - powiedziałam na pożegnanie i sie rozlaczylam
- chłopcy ! - zawołałam z góry
- tak ?!
- nie macie nic przeciwko ze przyjdzie i tez pomoże Harry (Brown)
- niech wpada przyda nam sie jeszcze pomoc! - krzyknął louis
Zaszłam na dół dosiąść sie do chłopaków i popatrzeć jak grają.Przez 10 minut nudy i nudy a później przyszedł Harry (Brown).
-Hej
-Cześć
-To co wchodź-powiedziałam i już po chwili byliśmy w środku.
-Siema - powiedział Niall i przybił z Harrym ( Brown) piątkę.Później przywitał się z resztą chłopaków
i oglądał jak grają.
----------------------------------------------------------
Sorry że tak długo czekaliście ale po pierwsze musiałam się uczyć a po drugie zepsuł mi się laptop :( .Sorry że taki krótki ale chciałam już coś dać na bloga :(
Kofamm was ;* dzięki tym którzy komentują i czytają <3
-Hallo
-cześć to ja Harry (brown)
-cześć - powiedziałam uśmiechnęłam sie pod nosem .
-czy możemy sie spotkać w parku za godzinę?
- dziś to ja nie mogę... Muszę pisać piosenkę a w dodatku muszę wymyślać przez 2 dni swoją horeografie do tańca
- to może ja ci pomogę ? - zapytał Harry ( Brown )
- przepraszam ale dziś obiecałam niallowi i rescie ze oni mi pomogą ale chyba nie bedą mieli nic przeciwko jak ty przyjdziesz
- to super za godzinę będę
- okej czekam - powiedziałam na pożegnanie i sie rozlaczylam
- chłopcy ! - zawołałam z góry
- tak ?!
- nie macie nic przeciwko ze przyjdzie i tez pomoże Harry (Brown)
- niech wpada przyda nam sie jeszcze pomoc! - krzyknął louis
Zaszłam na dół dosiąść sie do chłopaków i popatrzeć jak grają.Przez 10 minut nudy i nudy a później przyszedł Harry (Brown).
-Hej
-Cześć
-To co wchodź-powiedziałam i już po chwili byliśmy w środku.
-Siema - powiedział Niall i przybił z Harrym ( Brown) piątkę.Później przywitał się z resztą chłopaków
i oglądał jak grają.
----------------------------------------------------------
Sorry że tak długo czekaliście ale po pierwsze musiałam się uczyć a po drugie zepsuł mi się laptop :( .Sorry że taki krótki ale chciałam już coś dać na bloga :(
Kofamm was ;* dzięki tym którzy komentują i czytają <3
sobota, 12 października 2013
Rozdział 43
Kiedy byliśmy w domu zrobiliśmy z Liam'em obiad.Kiedy już zjedliśmy chłopcy poszli pograć na Konsoli a ja poszłam do studia . Kiedy byłam w budynku weszłam do sali A gdzie czekał na mnie Zack.
-O jesteś -powiedział mój nauczyciel
-Cześć
-Mam pytanie czy ty chociaż masz podkład muzyczny do tych piosenek?
-No do jednej mam -powiedziałam i wyciągnęłam płytę z torby i podałam ją Zackowi .
-A do reszty nie masz?
-Niestety nie-powiedziałam a Zack schował płytę do kieszeni bluzy.
-Ok możesz iść -powiedział i uśmiechnął się.Wyszłam z budynku i kierowałam się w strone domu.Kiedy już byłam przy drzwiach chciałam wejść do domu ale coś mi przeszkodziło.Drzwi były zamknięte a kluczy nie wzięłam.
-Mądra ja -powiedziałam i uderzyłam głową o drzwi.Z torby wyciągnęłam telefon i zadzwoniłam do Nialla.
-Niall gdzie jesteście?! -powiedziałam a raczej wykrzyknęłam
-Nie złość się skarbie zaraz będziemy pod domem-powiedział
-A za ile?
-Widzisz mnie już do ciebie macham- obróciłam się w lewo nic nie widziałam
-W prawo! -powiedział oburzony Niall
Rozłączyłam się ,szybko schowałam telefon do torby i popatrzałam w prawo.Kiedy się obróciłam stykałam się z Niallem nosami.
-Długo czekałaś?-zapytał się Niall nadal stykając się ze mną nosem.
-Nie -powiedziałam i uśmiechnęłam się .On zbliżył się i pocałował mnie namiętnie.W pewnym momencie Niall dotykał moich pośladków .Zaczerwieniłam się.Oderwaliśmy się od siebie, Niall otworzył mi drzwi a ja położyłam torbę na przedpokój zdjęłam buty i poszłam na kanapę.Pooglądałam tv 2 godziny z Niallem a później przyszli chłopcy.Zrobiłam kolacje, zjedliśmy i poszliśmy spać.
RANO***
Nie chciałam wstawać ale byłam zmuszona ponieważ, Zayn cały czas krzyczał wstawać!.Uległam mu , wstałam i od razu podeszłam do szafy coś wybrać.Była sobota więc dziś nie musiałam iść na zajęcia.
Wybrałam to i poszłam do łazienki.Tam się ubrałam, pomalowałam paznokcie i założyłam moje czarne kujonki.Kiedy wyszłam zeszłam z Zaynem na dół zjeść śniadanie z chłopakami.
------------------------------------------------------------------------------------
Sorki że takie krótki następny będzie dłuższy.
Pozdro :***
-O jesteś -powiedział mój nauczyciel
-Cześć
-Mam pytanie czy ty chociaż masz podkład muzyczny do tych piosenek?
-No do jednej mam -powiedziałam i wyciągnęłam płytę z torby i podałam ją Zackowi .
-A do reszty nie masz?
-Niestety nie-powiedziałam a Zack schował płytę do kieszeni bluzy.
-Ok możesz iść -powiedział i uśmiechnął się.Wyszłam z budynku i kierowałam się w strone domu.Kiedy już byłam przy drzwiach chciałam wejść do domu ale coś mi przeszkodziło.Drzwi były zamknięte a kluczy nie wzięłam.
-Mądra ja -powiedziałam i uderzyłam głową o drzwi.Z torby wyciągnęłam telefon i zadzwoniłam do Nialla.
-Niall gdzie jesteście?! -powiedziałam a raczej wykrzyknęłam
-Nie złość się skarbie zaraz będziemy pod domem-powiedział
-A za ile?
-Widzisz mnie już do ciebie macham- obróciłam się w lewo nic nie widziałam
-W prawo! -powiedział oburzony Niall
Rozłączyłam się ,szybko schowałam telefon do torby i popatrzałam w prawo.Kiedy się obróciłam stykałam się z Niallem nosami.
-Długo czekałaś?-zapytał się Niall nadal stykając się ze mną nosem.
-Nie -powiedziałam i uśmiechnęłam się .On zbliżył się i pocałował mnie namiętnie.W pewnym momencie Niall dotykał moich pośladków .Zaczerwieniłam się.Oderwaliśmy się od siebie, Niall otworzył mi drzwi a ja położyłam torbę na przedpokój zdjęłam buty i poszłam na kanapę.Pooglądałam tv 2 godziny z Niallem a później przyszli chłopcy.Zrobiłam kolacje, zjedliśmy i poszliśmy spać.
RANO***
Nie chciałam wstawać ale byłam zmuszona ponieważ, Zayn cały czas krzyczał wstawać!.Uległam mu , wstałam i od razu podeszłam do szafy coś wybrać.Była sobota więc dziś nie musiałam iść na zajęcia.
Wybrałam to i poszłam do łazienki.Tam się ubrałam, pomalowałam paznokcie i założyłam moje czarne kujonki.Kiedy wyszłam zeszłam z Zaynem na dół zjeść śniadanie z chłopakami.
------------------------------------------------------------------------------------
Sorki że takie krótki następny będzie dłuższy.
Pozdro :***
niedziela, 6 października 2013
Rozdział 42
-To jest świetne! -powiedział Harry (Brown ) kiedy skończyłam śpiewać.
-Dziękuje -powiedziałam i zeskoczyłam z kanapy na której stałam.
-Może się już zbierajmy ,mamy 30 minut -powiedziałam i pokierowałam się do przedpokoju w celu założenia butów.Kiedy założyliśmy buty wyszliśmy i kierowaliśmy się w kierunku szkoły.
Szliśmy i szliśmy aż w końcu doszliśmy.Zdążyliśmy akurat przed czasem.Położyliśmy torby obok innych i zajęliśmy nasze miejsca.Podczas gdy ja się rozciągałam ktoś wszedł.To był nasz nauczyciel.
-Cześć-powiedział Zack i posłał uczniom uśmiech
-Cześć-powiedzieliśmy wszyscy
-Mam dla was niespodziankę -powiedział Zack
-Poznajcie.... -Na chwile przerwał
-One Direction! -wykrzyczał Zack a wszyscy zaczęli piszczeć
Do sali wpadło One Direction.
-I..... Austina Mahone!- wykrzykną a wszyscy znowu zaczęli piszczeć.
Do sali wszedł Austin i podeszed do Zacka i się z nim przywitał jak z One Direction.
-Okej dziś wszyscy zaśpiewają wspólnie nową piosenkę chłopaków Best Song Ever i zatańczycie a później wszyscy zaśpiewacie piosenkę Austina - What About Love i też zatańczycie myśle że znacie układ tych piosenek?
-Tak-odpowiedzieliśmy chórem
-To zaczynamy -odpowiedział
Najpierw Zack puścił podkład muzyczny do What About Love .Zaczeliśmy śpiewać i tańczyć.
-Okej było pięknie a teraz proszę się dobrać w piątki.-powiedział Zack.
Ja dobrałam się z Harrym (Brown) ,Nickiem, Belą.Już wszyscy byli dopasowani a nam brakowało jeszcze 1 członka.
-Prosze pana nam brakuje jednego członka-powiedział Nick
-Niall idź do nich -powiedział Zack a jak Niall dołączył do nas to wszyscy mieli takie miny jakby zazdrościli.
Kiedy nadeszła nasza kolej zaczeliśmy śpiewać a pod koniec tańczyć.Było super.Później ćwiczyliśmy śpiew i taniec. Niall ciągle mnie obserwował .Kiedy skończyły się zajęcia Harry ( Styles ) do mnie podeszesł i powiedział mi na ucho.
-Czekamy pod budynkiem- i poszedł. Ja dałam Zackowi zeszyt z piosenkami i powiedziałam że przyjde dziś o 18.
Wyszłam z budynku i poszłam z chłopakami do domu.
------------------------------------------------------------------------------
Przepraszam że tak długo ale wiecie , szkoła
prosze chociaż o 1 komentarz :)
-Dziękuje -powiedziałam i zeskoczyłam z kanapy na której stałam.
-Może się już zbierajmy ,mamy 30 minut -powiedziałam i pokierowałam się do przedpokoju w celu założenia butów.Kiedy założyliśmy buty wyszliśmy i kierowaliśmy się w kierunku szkoły.
Szliśmy i szliśmy aż w końcu doszliśmy.Zdążyliśmy akurat przed czasem.Położyliśmy torby obok innych i zajęliśmy nasze miejsca.Podczas gdy ja się rozciągałam ktoś wszedł.To był nasz nauczyciel.
-Cześć-powiedział Zack i posłał uczniom uśmiech
-Cześć-powiedzieliśmy wszyscy
-Mam dla was niespodziankę -powiedział Zack
-Poznajcie.... -Na chwile przerwał
-One Direction! -wykrzyczał Zack a wszyscy zaczęli piszczeć
Do sali wpadło One Direction.
-I..... Austina Mahone!- wykrzykną a wszyscy znowu zaczęli piszczeć.
Do sali wszedł Austin i podeszed do Zacka i się z nim przywitał jak z One Direction.
-Okej dziś wszyscy zaśpiewają wspólnie nową piosenkę chłopaków Best Song Ever i zatańczycie a później wszyscy zaśpiewacie piosenkę Austina - What About Love i też zatańczycie myśle że znacie układ tych piosenek?
-Tak-odpowiedzieliśmy chórem
-To zaczynamy -odpowiedział
Najpierw Zack puścił podkład muzyczny do What About Love .Zaczeliśmy śpiewać i tańczyć.
-Okej było pięknie a teraz proszę się dobrać w piątki.-powiedział Zack.
Ja dobrałam się z Harrym (Brown) ,Nickiem, Belą.Już wszyscy byli dopasowani a nam brakowało jeszcze 1 członka.
-Prosze pana nam brakuje jednego członka-powiedział Nick
-Niall idź do nich -powiedział Zack a jak Niall dołączył do nas to wszyscy mieli takie miny jakby zazdrościli.
Kiedy nadeszła nasza kolej zaczeliśmy śpiewać a pod koniec tańczyć.Było super.Później ćwiczyliśmy śpiew i taniec. Niall ciągle mnie obserwował .Kiedy skończyły się zajęcia Harry ( Styles ) do mnie podeszesł i powiedział mi na ucho.
-Czekamy pod budynkiem- i poszedł. Ja dałam Zackowi zeszyt z piosenkami i powiedziałam że przyjde dziś o 18.
Wyszłam z budynku i poszłam z chłopakami do domu.
------------------------------------------------------------------------------
Przepraszam że tak długo ale wiecie , szkoła
prosze chociaż o 1 komentarz :)
czwartek, 26 września 2013
Rozdział 41
Zaczeliśmy grać z Niallem i śpiewać "Boyfriend" Justina biebera a z nami wszyscy.
Czas spędziliśmy bardzo miło do czasu gdy nie zasnełam na kolanach Nialla.
RANO***
Obudziłam się nie w swoim łóżku. Koło mnie spał Niall więc żeby go nie budzic wyszłam z łóżku i poszłam do mojego pokoju.Kiedy do niego weszłam widziałam Dan leżącą na podłodze ,El na łóżkó a Perrie na ziemi obok Dan.Zaśmiałam się pod nosem i podeszłam do mojej szafy.Wybrałam ten zestaw . Poszłam do łazienki wziąź prysznic.Umyłam włosy , ciało później wyszłam.Nałożyłam na siebie czyste ubrania a później wyszczotkowałam zęby.Jeszcze wysuszyłam włosy i spiełam włosy w koka.Jeszcze pomalowałam usta błyszcykiem a rzęsy zaciągnełam czarnym tuszem.Wyszłam z łazienki.Poszłam jeszcze do mojego pokoju spakowa do torby zeszyt z piosenkami.Spakowałam zeszyt ,wode,jabułko,długopis,telefon i wziełam jeszcze szczotke i gumke do włosów.Napisałąm karteczke że będę o 19.00 .
Jeszcze wziełam klucze i wyszłam zamykając drzwi na górny zamek.Klucze wrzuciłam do torby i poszłam do Harrego ponieważ mieałam jeszcze 2 godziny do "studia" bo teraz tak nazywaliśmy szkołe tańca i śpiewu.Do Harrego (Brown) miałam zaledwie 10 minut drogi.Kiedy już byłam przed jego drzwiami zapukałam do nich.Otworzył mi Harry (Brown) .
-Cześc moge do ciebie przyjśc na te 2 godziny?-powiedziałam i zrobiłam mine psiaka.
-Okej , wiesz że ci nie odmówię -powiedział i zaprosił mnie do środka.Weszłam do środka zdjełam buty i koło moich butów położyłam torbe.Usiadłam na blacie w kuchni a Harry (Brown) się zapytał :
-Chcesz do picia?
-Poprosze wode -powiedziałam i się do niego słodko uśmiechnełam.On odwrócił się w moją strone i odwzajemnił uśmiech.Kiedy nalał mi wodę podałmi ją a ja się napiłam łyka i resztę odłożyłam na blat.
-Twoich rodziców nie ma w domu? - zapytałam
-Nie od rana do wieczora pracują -powiedział i westchnoł.
-A twoi rodzice czym się zajmują?-zapytała ja zamarłam.Już pierwsza łza mi spłyneła po policzku.Harry (Brown) zauważył to i wytarł mi ją.
-Moja mama pracuje jako aktorka i wogóle jej nie widuje ,chyba że na święta albo w moje urodziny ale tak było tylko raz.A tata........... tata nie żyje ,kochałam go , teraz jego serce bije we mnie -powiedziałam i się bardziej rozpłakałam.Schowałam twarz w dłonie.
-Przykro mi ,przepraszam że się zapytałem-powiedział i mnie przytulił.
-Nic się nie stało -poweidziałam otarłam łzy i poszłam na góre do łazienki.Zmyłam makijaż i mogłam się cieszyc naturalnością.Zeszłam na dół do salonu gdzie siedział Harry (Brown).Usiadłam koło niego i się do niego przutiliłam.
-Mam do ciebie pytanie
-Jakie?
-Piszesz piosenki-zapytał Harry.
-Tak-powiedziałam
-To czekaj-powiedział i poszedł do kuchni.Po chwili przyszedł z laptopem ,kablem i mikrofonem.Podłączył laptop do głośników.
-Słuchaj a masz je gdzieś zapisane?
-Tak-powiedziałam ,poszłam na przedpokuj,wyciągnełam z torby mój zeszyt z piosenkami i poszłam do salonu.
-Bo ja robie podkłady muzyczne w naszym "studiu" i mam taki jeden który może będzie pasował do twojej piosenki.-powiedział
-O mam do tej napewno będzie to pasowac-powiedziałam
-To super-powiedział ,podał mi mikrofon i się uśmiechnoł.
-Mam śpiewac?-zapytałam
-No tak chce cię usłysze -powiedział
-No ok-powiedziałam.Załączył mikrofon który byzbezprzewodowy xD i puścił podkład
Kiedy śpiewałam i ruszałam się Harry (Brown) tylko się uśmiechał
A oto ta piosenka z podkładem https://www.youtube.com/watch?v=_qPRkoU9-Ds .
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kolejny rozdział wkrótce i wiem że miał byc jeden komentarz pod 40 rozdziałem ale
naszła mnie ogromna wena :D
Czas spędziliśmy bardzo miło do czasu gdy nie zasnełam na kolanach Nialla.
RANO***
Obudziłam się nie w swoim łóżku. Koło mnie spał Niall więc żeby go nie budzic wyszłam z łóżku i poszłam do mojego pokoju.Kiedy do niego weszłam widziałam Dan leżącą na podłodze ,El na łóżkó a Perrie na ziemi obok Dan.Zaśmiałam się pod nosem i podeszłam do mojej szafy.Wybrałam ten zestaw . Poszłam do łazienki wziąź prysznic.Umyłam włosy , ciało później wyszłam.Nałożyłam na siebie czyste ubrania a później wyszczotkowałam zęby.Jeszcze wysuszyłam włosy i spiełam włosy w koka.Jeszcze pomalowałam usta błyszcykiem a rzęsy zaciągnełam czarnym tuszem.Wyszłam z łazienki.Poszłam jeszcze do mojego pokoju spakowa do torby zeszyt z piosenkami.Spakowałam zeszyt ,wode,jabułko,długopis,telefon i wziełam jeszcze szczotke i gumke do włosów.Napisałąm karteczke że będę o 19.00 .
Jeszcze wziełam klucze i wyszłam zamykając drzwi na górny zamek.Klucze wrzuciłam do torby i poszłam do Harrego ponieważ mieałam jeszcze 2 godziny do "studia" bo teraz tak nazywaliśmy szkołe tańca i śpiewu.Do Harrego (Brown) miałam zaledwie 10 minut drogi.Kiedy już byłam przed jego drzwiami zapukałam do nich.Otworzył mi Harry (Brown) .
-Cześc moge do ciebie przyjśc na te 2 godziny?-powiedziałam i zrobiłam mine psiaka.
-Okej , wiesz że ci nie odmówię -powiedział i zaprosił mnie do środka.Weszłam do środka zdjełam buty i koło moich butów położyłam torbe.Usiadłam na blacie w kuchni a Harry (Brown) się zapytał :
-Chcesz do picia?
-Poprosze wode -powiedziałam i się do niego słodko uśmiechnełam.On odwrócił się w moją strone i odwzajemnił uśmiech.Kiedy nalał mi wodę podałmi ją a ja się napiłam łyka i resztę odłożyłam na blat.
-Twoich rodziców nie ma w domu? - zapytałam
-Nie od rana do wieczora pracują -powiedział i westchnoł.
-A twoi rodzice czym się zajmują?-zapytała ja zamarłam.Już pierwsza łza mi spłyneła po policzku.Harry (Brown) zauważył to i wytarł mi ją.
-Moja mama pracuje jako aktorka i wogóle jej nie widuje ,chyba że na święta albo w moje urodziny ale tak było tylko raz.A tata........... tata nie żyje ,kochałam go , teraz jego serce bije we mnie -powiedziałam i się bardziej rozpłakałam.Schowałam twarz w dłonie.
-Przykro mi ,przepraszam że się zapytałem-powiedział i mnie przytulił.
-Nic się nie stało -poweidziałam otarłam łzy i poszłam na góre do łazienki.Zmyłam makijaż i mogłam się cieszyc naturalnością.Zeszłam na dół do salonu gdzie siedział Harry (Brown).Usiadłam koło niego i się do niego przutiliłam.
-Mam do ciebie pytanie
-Jakie?
-Piszesz piosenki-zapytał Harry.
-Tak-powiedziałam
-To czekaj-powiedział i poszedł do kuchni.Po chwili przyszedł z laptopem ,kablem i mikrofonem.Podłączył laptop do głośników.
-Słuchaj a masz je gdzieś zapisane?
-Tak-powiedziałam ,poszłam na przedpokuj,wyciągnełam z torby mój zeszyt z piosenkami i poszłam do salonu.
-Bo ja robie podkłady muzyczne w naszym "studiu" i mam taki jeden który może będzie pasował do twojej piosenki.-powiedział
-O mam do tej napewno będzie to pasowac-powiedziałam
-To super-powiedział ,podał mi mikrofon i się uśmiechnoł.
-Mam śpiewac?-zapytałam
-No tak chce cię usłysze -powiedział
-No ok-powiedziałam.Załączył mikrofon który byzbezprzewodowy xD i puścił podkład
Kiedy śpiewałam i ruszałam się Harry (Brown) tylko się uśmiechał
A oto ta piosenka z podkładem https://www.youtube.com/watch?v=_qPRkoU9-Ds .
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Kolejny rozdział wkrótce i wiem że miał byc jeden komentarz pod 40 rozdziałem ale
naszła mnie ogromna wena :D
Subskrybuj:
Posty (Atom)